czwartek, 23 lipca 2009

Fast-foodowe łóżko

Dziś uraczę was jedynie trochę zabawnym, a trochę dziwnym linkiem. Niektórzy mają bzika na punkcie hamburgerów.

Come Back

Po dwumiesięcznej przerwie wracam do pisania blogu. Skąd taka przerwa? Przede wszystkim z pisania nieszczęsnej magisterki. Kilka dni temu udało się doprowadzić ją blisko mety, więc wreszcie mam dużo czasu. Niestety po takim okresie nawet nie wiem co pisać. Na pewno dużo się zdarzyło, co nieco się zmieniło, ale czy warto dzielić się tym na blogu? Wspomnieć mógłbym, że Orlando Magic sprawili wielu Polakom niemiłą niespodziankę, o tym, że Polacy zdobyli Drużynowe Mistrzostwo Świata na Żużlu w minioną niedzielę. Pisać mógłbym o kryzysie, o sezonie ogórkowym, o rozwoju TaxiWizji i agencji marketingowej pod której szyldem prowadzimy to przedsięwzięcie. Ale i tak o wszystkim napisać nie dam rady. Będę więc wybierał kolejne tematy, których trochę się zebrało przez te dwa miesiące i systematycznie nadrabiał będę zaległości. Z tym, że chyba jeszcze nie dziś :)