sobota, 9 maja 2009

Rocznica

Wczoraj była jedna z ważniejszych rocznic w naszej historii — zakończenie II wojny światowej w wersji zachodnioeuropejskiej. Niestety okazja ta zginęła gdzieś w natłoku informacji, jak zwykle dzieje się to z datami. Na pamięć społeczeństwa liczyć mogą tylko dni wolne od pracy. Na pocieszenie można powiedzieć, że spełniają one swoją funkcję.

Nie jestem totalnym historycznym ignorantem, ale nie zastanawiam się codziennie, czy nie ma jakiejś ważnej rocznicy. W ten sposób łatwo przegapić rocznice wybuchu wojny, a z zupełną łatwością rocznicę agresji radzieckiej. O tym, że wczoraj był 8 maja zorientowałem się, widząc nagłówek o defiladzie w Moskwie. Tymczasem wczoraj nie natknąłem się na żadną informację o ważnej dacie (nie oglądam telewizji, czytam tylko aktualności w kilku serwisach). Szkoda.

Brak komentarzy: